"Więc rzeczy nie są zrobione": John Boyarega potępiła Disneya i "Gwiezdne wojny" na stosunek do czarnych znaków

Anonim

Full John Boyaega dał zapasowywać wywiad z GQ na trzecim trylogii "Star Wars". Potępił Disneya i Lucasfilm za reklamę rolę czarnego bohatera jako ważnego dla filmu, a następnie przenieśli się do tego czerni na bok. Jednocześnie pod każdym względem bronił dyrektora J. J. Abramsa, który powiedział:

"Zostaw sam faceta. Nie powinien w ogóle powrócić do projektu i próbuje uratować go d *** mo. "

Aktor przemówił o swojej własnej roli:

"Jesteś zaproszony do projektu i wystawiasz swoją postać bardziej znaczącą niż to jest naprawdę, a następnie po prostu posprzątać. Powiem odpowiednie: więc rzeczy nie są zrobione. Wiedzieliście, co zrobić z Daisi Ridley i Adam Sterownik, wiedziałeś, co robić z innymi postaciami. Ale kiedy przyszedł do mniejszości rasowych, do Kelly Marie Trench i John Boygie, a potem wszyscy zapomniałeś? A co chcesz, żebym powiedział? "Lubiłem być częścią tego, to było doskonałe doświadczenie". Powiem tylko, że po doskonałym doświadczeniu. Bądźmy szczerzy. Daisy rozumie wszystko. Adam rozumie wszystko. Wszyscy rozumieją. Nie mówię nic nowego. "

Dziennikarz Jimi Famuris, który wziął ten wywiad, twierdzi, że zwiększona emocjonalność aktora, kiedy mówi o "Star Wars", jest związany z faktem, że jego sen jego dzieci zniszczył toksyczne realia współczesnego świata.

Czytaj więcej