Nie los, drewno Elaja: Robert Inglund uważa się za "za stary" dla roli Freddiego Krugera

Anonim

Ostatnio, Elijah Wood potwierdził swoje ambicje produkcyjne ożywić franczyzę "Nightmare na Elm Street", ale na to miał nadzieję zaciągnąć wsparcie Robert Inglund, który musiałby wrócić do roli wioski Freddie Kruger. Niestety dla drewna i fanów słynnego horroru, Inglund nie spala z pragnieniem uzgodnienia takiej propozycji. W wywiadzie z tygodnikiem rozrywki, 72-letni aktor powiedział:

Nie sądzę, że kiedykolwiek pojawiłem się w tym makijażu. Jestem już trochę stary. I już długo gram Freddie. Myślę, że gdybym był zaangażowany w podobny projekt, nazywałby się "Freddie przeciwko Viagrze" lub coś w takim duchu.

Nie los, drewno Elaja: Robert Inglund uważa się za

Wydaje się, że jeśli "koszmar na ulicy Elm rzeczywiście zostanie ponownie uruchomiony, producenci będą musieli wymienić inglund i tak, chociaż sam aktor dodał, że nie jest przeciwko Kameo w następnej części franczyzy:

Wiem, że wiele różnych opcji trwa teraz w związku z kontynuacją. Mam nadzieję, że właściwi posiadacze pokaże otwartość, ponieważ istnieje wielu młodych dyrektorów i scenarzystów, którzy mają obsesję na punkcie gatunku horroru i są gotowi przedstawić ciekawe pomysły. Cieszę się, żebym wrócił. Byłbym zainteresowany zagraniem małą rolę - na przykład psychoanalityk, który nie wierzy, że koszmary mogą być zbiorowe. Myślę, że byłoby to doskonały żart, który byłby jak fani do smaku. Ale nie wiem, czy producenci chcą wykonać zupełnie nową historię lub podjąć prequel lub coś takiego.

Po raz pierwszy Inglund pojawił się w formie Freddiego Krugera z powrotem w 1984 r., Kiedy oryginalny film wyszedł na ekrany, które rozpoczęły początek całej franczyzy. Od tego czasu aktor odegrał bezwzględnego zabójcy z snów we wszystkich filmach serii, z wyjątkiem remake 2010.

Czytaj więcej