Tylko fakty: Justin Bieber został oskarżony o gwałt, ale powiedział prawdę

Anonim

W jednej oskarżenia mówi się, że Bieber zgwałcił kobietę w 2014 roku w hotelu Four Seasons w Texas City of Austin. Do tej pory piosenkarz skomentował tylko tę oskarżenie. Na swoim Twitterze Justin wyjaśnił, że jest to fikcja.

Bieber zauważył, że zwykle nie komentuje podobnego, ponieważ na historię swojej kariery, spadło na to wiele różnych oskarżeń, ale "przemoc seksualna jest już poważna".

Chciałem zebrać wszystkie fakty, zanim coś odpowiem. W ciągu ostatniego dnia pojawił się, że w dniu 9 marca 2014 r. Zgwałciłem kobietę w hotelu Four Seasons. Wyjaśnij mnie: W ogóle nie ma prawdy. Udowodnię, że nie byłem nawet w tym hotelu. Naprawdę zaskoczyłem publiczności w Austin, pojawił się tam na scenie i śpiewał kilka piosenek. Ale wtedy byłem tam z moją byłą dziewczyną Selenaya Gomez,

- Te słowa Bieber towarzyszy dokumenty zbroi potwierdzające, że tego dnia był z Selena, a nie w hotelu Four Seasons, aw hotelu Westin Hotel.

Piosenkarz skontaktował się również z kierownika Four Seasons, aby udowodnić, że 9 i 10 marca 2014 r. Nie zatrzymała się tam.

Naciśnij, możesz się z nimi skontaktować i sprawdzić,

- Podkreślił Bieber.

Oświadczenie o przemocy seksualnej jest bardzo poważne, więc moja odpowiedź była potrzebna. Jednak ta historia jest w rzeczywistości niemożliwa, więc porozmawiam z Twitterem i władzami i podejmują środki prawne,

- podsumowałem piosenkarkę.

Źródło potwierdza, że ​​w dniu domniemanego incydentu w 2014 roku Bieber był z Gomez i nie był w hotelu Four Seasons. Jeśli chodzi o sprawę w 2015 r., Źródłowi twierdzi, że Justin był na koncercie Gali Gali i natychmiast po tym poleciał z powrotem do Los Angeles z Haley Baldwinem.

Czytaj więcej