W grudniu 2018 r. Johnny Depp znalazł się w centrum skandalu, gdy Amber Stado dał wywiad z Washington Post, który oskarżony aktor w przemocy domowej. Ta sprawa znacznie wpłynęła na karierę Depp, ale następnie okazało się, że stado zostało wymyślone, co ponadto zachowywało się w związku z Johnnym okrutnie i lekkomyślnie. Następnie zaprezentował dawną żonę za 50 milionów dolarów za oszczerstwo i w końcu wrócił do pracy.
Jednym z najnowszych projektów DePA był film "Czekał na Varvarova", w którym firma wymyśliła Mark Rielanx ("Duży i dobry Gigantyczny", "Dunkierka"). Aktor niedawno dał wywiad z czasami Wielkiej Brytanii i powiedzieli, co myślał o skandalu wokół Hurda i Depp. Raily zauważył, że Johnny wytwarza "wrażenie bardzo kochającego, wrażliwej i bardzo wiarygodnej osoby", a także dodał, że podczas filmowania jego kolegi był "bardzo, bardzo nieśmiały".
Znak podkreślił również, że zarzuty stada dotknęła przemocy fizyczną, a on uważa, że Johnny zaprzeczył wszystkim, absolutnie wiarygodnym. "To nie jest w jego charakterze", zauważył aktor. Dodał, że nigdy nie słyszał, że Depp mówi przynajmniej złe słowo przynajmniej o kimś, a mimo że pogłoski poszły wiele, jasne jest, że nie jest to osoba, która jest w pewnym przypadku, by skrzywdzić innych.
Tak, decyzja o odszkodowaniu dla Johnny'ego szkody moralnej pozostaje w jurysdykcji Trybunału, ale jest już jasne, że przed kolegami na branży filmowej nie muszą usprawiedliwiać, ponieważ najbardziej autorytatywne z nich zrozumiał, kto w tym rodzinnym dramacie był prawdziwy złoczyńca.