Wywiad z Tom Cruise: "Love Story w" Knight of the Day "jest podobny do mojego związku z kobietami w prawdziwym życiu"

Anonim

- Szybko zrozumiałeś, że są gotowi do startu?

- O tak! W tym filmie jest wszystko, co na ogół kocham filmy. Jest to mieszanka działań, komedii i jasnych, niezwykłych znaków oraz nietrywialna linia miłosna, która organicznie pasuje do fabuły. W historii Roya i Jun przyciąga mnie przede wszystkim, że wszystko, co się z nimi dzieje, widzimy pryzmat działania. Dzięki Cameronowi było szalenie ciekawe, aby stopniowo "ujawnić" prawdziwe osoby naszych postaci na tle dzikiego napędu i niebezpieczeństwa, które cały czas towarzyszy ich przygodom. W tych sytuacjach ekstremalnych, Roy i Jun zaczynają otwierać najlepsze w sobie - i jest to niewątpliwie najlepsza podstawa dla historii miłosnej.

- Tak, linia miłosna jest naprawdę nietrywialna ...

- Tak i nie. Jestem pewien, że w wielu sytuacjach publiczność rozpoznaje się! Roy i Jun okazują się tym samym pytaniami, które powstają przed wszystkimi zakochani: "Czy mogę ufać tej osobie? A kim naprawdę naprawdę? - Już na ich przypadku jest dostarczany więcej niż w przeciętnej powieści z prawdziwego życia. Ich relacje są budowane jako sytuacje stają się coraz bardziej niebezpieczne - więc "rycerz dnia" jest być może jednym z najbardziej intrygujących filmów, w których grałem.

- To twoja pierwsza praca z Cameron Diaz od "Wanilii Sky" ...

"Tak i zawsze chciałem zrobić z nią tylko takie zdjęcie". Uwielbiam z nią filmami akcji. Jest utalentowany, zabawny, sport, poza tym, Jun jest tak wspaniałym charakterem. Nie mogłem czekać na rozpoczęcie filmowania, a nie na próżno: od pierwszego dnia była to niesamowicie ekscytująca praca. Cameron ma wyjątkowe poczucie humoru, a ja cieszę się, jak wie, jak zjednoczyć komedię z sztuczkami i prawdziwym romansem na każdej scenie.

- Nawiasem mówiąc o sztuczkach: ty, jak zawsze, rób wszystko sam, bez pomocy podwójnych kascadera - a niektóre z twoich sztuczek mówią i wymyślają się! To prawda?

- Prawda. Po pierwsze, jest dla mnie interesujące, a po drugie, gdy aparat usuwa tę samą osobę na całej scenie, tworzy całkowicie wyjątkową atmosferę na ekranie.

- Jaki był najtrudniejszy kaskader? Dążenie do dachów? Lot z byków na motocyklu? Latanie na "kukurydzy"?

- Najtrudniejszym kaskadem było zagranie niezwykle ostrożną i zimną krwią z nienaganną intuicją i instynktem przeżycia, które nagle traci głowę z kobiety w środku niebezpiecznego zadania! Jeśli o tym myślisz, jest bardzo podobny do tego, jak moje relacje są zbudowane z kobietami w prawdziwym życiu: opieram się temu, próbując dołączyć spokój i zdrowy rozsądek, ale w pewnym momencie przekręcam 180 stopni w pewnym momencie i pędząc w uczuciach Twoja głowa ...

Czytaj więcej