Emilia Clark o swojej reakcji na finał gier TRON: "SOBED"

Anonim

Według aktorki ponownie przeczytała scenę ze śmiercią Deineris Targaryen siedem razy, ponieważ po prostu nie mogła tego zrozumieć. "Szlochałem. Musiałem wentylować. Opuściłem dom, wziąłem klucze i telefon i wróciłem z blistrami śladami. Szedłem przez pięć godzin i pomyślałem o tym, jak nie mogę sobie z tym poradzić - pamiętała Emilia.

Emilia Clark o swojej reakcji na finał gier TRON:

Gwiazda powiedziała, że ​​na tweetu scenariusza specjalnie usiadł naprzeciwko China Harington, który nic nie wiedział i czekał na możliwość poznania ostatecznego wraz ze wszystkimi kastami. "Rozejrzał się, kiedy nauczył się wszystkiego. To wspaniale, że wcześniej nie przeczytał skryptu - powiedział Clark.

Emilia Clark o swojej reakcji na finał gier TRON:

Emilia Clark o swojej reakcji na finał gier TRON:

Emilia Clark o swojej reakcji na finał gier TRON:

Aktorka przyznała, że ​​trudno jej zaakceptować zmianę Deineris Targaryen na gorzej. "Przeczytaj komentarze na temat jej, musiałem przypomnieć sobie, że ludzie mówią o Denis, a nie o mnie", Emilia przyznała. Wyjaśniła, że ​​za tyle lat udziału w "Game of Thrones" zaczął identyfikować się z postacią, umieścić się w części bohaterskiej samej i wierzył w jej ideały. "Po dowiedzieniu się o losie Deineris zadzwoniłem do mojej matki i brata, a ze łzami w głosie zaczął pytać ich dziwne pytania, ponieważ nie mogłem powiedzieć o tym, co czytałem w skrypcie. Nie mogli zrozumieć, dlaczego chcę wiedzieć, czy DEAINERIS był dobry, że ludzie o niej myślą, a dlaczego nie mogę się tego obejść - powiedziała mi Emilia.

Emilia Clark o swojej reakcji na finał gier TRON:

Czytaj więcej