Neil Heyman rozmawiał o przyszłej serii na "piasku" z Netflix

Anonim

Ponieważ fani otrzymali wszelkie istotne wiadomości o nadchodzącym adaptacji komiksu, Nilu Gamean "Sandy Man", minął sporo czasu. Ale słynny pisarz wydaje się być gotowy do otwarcia kurtyny tajemnicy nad współpracą z Netflix.

Jak się okazało, seria znacznie różni się od materiału źródłowego, a tym w szczególności dotyczy znaków. Autor przyznał, że ich odwiedził, ponieważ pierwszy wolumen "piasku" widział światło z powrotem w 1989 roku.

Wyobraź sobie, że stworzyłbym "piasku" w 2020 r., Jak będzie wyglądać? Jak by się zmieniły? Jaki seks będzie miała ta postać? Kto byłby tym człowiekiem? Co by się stało?

- Himan podpisał mglistą.

Neil Heyman rozmawiał o przyszłej serii na

Przestraszył też trochę o tym, dlaczego inne próby osłania jednej z jego najsłynniejszych prac nie został koronowany sukcesem. Neil zauważyła, że ​​pierwsza adaptacja próbowała zrobić prawie 30 lat temu, aw ciągu ostatnich 25 lat, to pytanie było ściśle zaangażowane, ale wszystko zostało zmarnowane.

Nigdy nie pracowali ze względu na wszystkie efekty specjalne i to, co jest potrzebne do tych efektów specjalnych. Nie działali z powodu oceny. Ludzie napisali scenariusze i powiedział, że nie można strzelać do filmu kategorii r z budżetem w wysokości 100 milionów dolarów,

- Wspólny Geiman.

Cóż, Netflix ma problemy z budżetami, a także z pragnieniem ryzyka. Nawiasem mówiąc, pisarz widział już szkice zamku Lucyfera i bramę piekła i zauważyli, że wszystko jest bardzo dobre. Pozostaje więc czekać na początek filmowania, ponieważ po tym więcej informacji z pewnością pojawi się na temat pokazu.

Czytaj więcej