Kultą kryminalnią-dramatyczną serią "Clan Sopran" zakończył się bardzo niespodziewanie: w ostatniej serii ekran nagle ośmiesza się, gdy Tony Sopran (James Gandolfini) siedzi na stole z rodziną. Publiczność nie wiedziała, że w przyszłości stało się z Tony'emu, a twórca serii David Chase zwykle odmówił przekazywania uwag punktów. Mimo to w 2019 r. Księga Sonsions Sessions Chase napisała, że w ostatniej serii Tony "może uzyskać silny cios podczas lunchu". Teraz wywiad z pościgiem ze swoimi autorami został przecieknięty do sieci, w której objawiono los Tony.
Kiedy powiedziałeś, że ta historia ma impuls, nie miałeś na myśli Tony [na kolacji] w restauracji "Holten". Następnie przeznaczyłeś: "Myślę, że miałbym wystarczająco dużo pomysłów na kolejne dwa lata"
- powiedział Alan Sepinwall, który wziął udział w pisaniu książki. Chase odpowiedział:
Tak, wydaje mi się, że pomysł sceny przyszedł do mnie dwa lata przed końcem. Tony musiał iść na spotkanie z Johnny Schom na Manhattanie, przechodząc przez tunel Lincoln. Ekran był w tej chwili ciemniejący, więc nikt nie widział, jak przekroczył tunel w przeciwnym kierunku. Teoria jest taka, że na tym spotkaniu wydarzyło się coś złego. Ale nie usunęliśmy go.
Potem zapytał kolejny współautor Matt Roller Zaitan:
Czy rozumiesz, że właśnie nazywasz tę scenę śmierci?
Podążył za długą pauzą, a następnie pościg powiedział:
Tak, pójdziesz.
Najwyraźniej Tony został zabity na tej scenie. Przypomnijmy, "Clan Sopranano" został opublikowany na kanale HBO 1999 do 2007 roku, zdobywając szeroką popularność i większe znaczenie kulturowe.