"Jestem wolny": Pamela Anderson opuściła sieć społecznościową, aby pozbyć się ich kontroli

Anonim

Amerykańska aktorka i modelka Pamela Anderson pożegnał się z 1,2 milionem wyznawców Instagramu, 1 milion folowniczyków na Twitterze i 900 tysięcy fanów na Facebooku. "To będzie mój ostatni post. Nigdy nie byłem zainteresowany sieciami społecznościowymi. A teraz, kiedy został opanowany w życiu, szczerze inspiruje czytanie i przebywanie w naturze. Jestem wolny, "Gwiazda, urodzona w Kolumbii Brytyjskiej, napisała w sieciach społecznościowych. Aktorka podziękowała swoim fanom przez wiele lat miłości do niej, a także życzył wszystkim, aby znaleźć bramkę, a nie "ulegając pokusie, aby spędzić na próżno", sugerując uniwersalnej miłości współczesnych ludzi do sieci społecznościowych.

Pod koniec postu model wyraził opinię na temat zadań stojących w obliczu twórców popularnych stron internetowych do komunikacji. Według Pameli wszystko, co dzieje się w przestrzeni internetowej, jest skierowane tylko do zarobków niektórych osób, a także całkowitej kontroli "umysłu tłumu".

Do niedawna Anderson był bardzo aktywnie używany przez jego konta, publikowanie zdjęć świeżych i archiwalnych wyrażających rewelacyjne wiadomości. Tak więc wielokrotnie ogłosił swoje wsparcie założyciela Wikileaks Juliana Assange, był niesamowitym ubożem i wegetarianem. Gdy dziennikarze odwołali się do przedstawiciela Pamela Andersona o jej odejściu z sieci społecznościowych, nie miał nic do dodania do już wspomnianej gwiazd.

Czytaj więcej