Schaya LaBafe prawie stał się ofiarą gwałtu podczas jego perfuzji

Anonim

W trakcie projektu Labafe spędził pięć dni w galerii sztuki. Zapisał pełną ciszy w dzień, a każdy może przyjść i spojrzeć na niego. Kto pomyślałby, że taki niewinny zawód może doprowadzić do skandalu? "Jedna kobieta przyszła z chłopakiem, a on miał czekać na jej na zewnątrz" Shaia przypomniała sobie. "Po raz pierwszy mnie podnio przez 10 minut, a potem zaczął wyciągać ubrania ode mnie i próbował gwałcić". A potem przyszedł do swojego chłopaka z szminką, rozmazaną na twarzy. Myślę, że był bardzo nieprzyjemny. A wszystko to wydarzyło się przed setkami ludzi. Tak, wyszedł zły. Nie tylko dla mnie, ale dla jej mężczyzny.

"Ponadto, że moja dziewczyna stała również w kolejce, aby mnie odwiedzić" dodała Shaya. - Było Walentynki, a ja byłem cały czas w galerii, nawet spał w torbie palfect. Nie przekazaliśmy aż pięć dni. Brak połączenia. Nadal była zdenerwowana, a potem te pogłoski, którzy czołgali się w tłumie. Stała gdzieś w 25 osób z tej kobiety. Kiedy weszła, oczywiście, wymagała wyjaśnienia. I nie mogłem nawet nic powiedzieć. Siedzieliśmy cicho z tym nieporozumieniem. To było bolesne. Najtrudniejszy moment całego pokazu. "

Czytaj więcej