Ostatnio Eva Longoria rozmawiała na żywo z Anną Faris, z którymi omówiono kilka chwil macierzyństwa. W szczególności EVA zauważył, że nie powinien mówić i omawiać, jak wychowujesz nasze dzieci. Przyznała, że czuje się nieswojo, gdy porównuje się z innymi matkami. Wraz z mężem José Antonio Baston Longoria podnosi dwuletni syn Santiago Enrique.
Eva wyjaśnił, że oznacza ona łączenie macierzyństwa z pracą i innymi aspektami życia i superami, które są podzielone przez ich "idealne" stawki wychowania.
Odkąd stałem się moją mamą, zobaczyłem, że naprawdę istnieją mumshimers. Nie chcę być jednym z tych mamy, którzy mówią na podcastu: "Z pewnością leżę dziecko o godzinie 7, ponieważ badanie pokazało, że ..." Mój Boże i dobrze zrobione! Więc umieść go w 7. Nigdy nie będę rozmawiać z innymi, ponieważ wychowuję dziecko i troszczę się o niego. Nigdy nie wiedziałem w macierzyństwie,
- Powiedziała Eva.
Longoria zauważyła, że nawet rozmowy o tym, jak niektóre mama zarządzają "cały czas", sprawiają, że inni czują się gorsze - i EVU, w tym.
Niektóre kobiety mówią: "Och, to takie fajne!" i bla bla bla. I myślę o takich chwilach: "Boże, okazuje wszystko. Może coś zrobię?
- Wspólna aktorka.
Ale zauważyła, że ma dobre wsparcie w twarz męża, siostry i dziewczyny, które pomagają jej z dzieckiem.
Mam wspaniały mąż, który mnie wspiera, wspaniałe siostry, wspaniałe dziewczyny, które mają dzieci w tym samym wieku. Pomagamy sobie nawzajem i radzimy sobie ze wszystkim razem
- podsumowano Longorię.