Rezonancyjne wypowiedzi z Joan Rowling, opublikowane w Twitterze kilka tygodni temu, nadal mają konsekwencje. Przypomnimy, wtedy twórca Sagi o Harrym Potter skrytykował frazę "ludzi menstruacyjnych", zauważając, że tacy ludzie byli zwykle nazywani kobietami. Obrońcy praw LGBT zostały interweniowani, a sytuacja zaczęła rosnąć jako śnieżka.
W rezultacie, drugi dzień stał się znany, że czwórczy autor, który wraz z Rowlingiem, współpracowali z agencją partnerstwa Blair, zostali zmuszeni do wyjeżdżania, ponieważ nie czekali od firmy sanitarnej odpowiedzi na słowa pisarz.
Nie byliśmy dla nas łatwo zaakceptować tę decyzję, a my jesteśmy sadowni i rozczarowani, że wszystko do tego przyszło,
- Zauważyli w oświadczeniu. Również autorzy wskazali, że odwołali się do przedstawicieli Agencji, aby wyjaśnić stanowisko dotyczące praw i równości transmisji, ale po wszystkich negocjacjach doszli do wniosku, że nie byłoby "istotnych i znaczących" działań.
"Ludzie, którzy menstruują". Jestem pewien, że kiedyś byliby słowem dla tych ludzi. Ktoś mi pomoże. Wumben? Wimpund? Woomud?
- j.k. Rowling (@jk_Rowling) 6 czerwca 2020
Opinia: tworzenie bardziej równego świata post-Covid-19 dla osób, które miesiączają https://t.co/cvpzxg7gaa.
Czterech pisarzy podkreślili, że "nierówność i ucisk" są daleko idące problemy i zignorują ich, nie mogą, a także darowiznę do funduszu zaangażowanego w pomocy kobiet, które cierpiały z powodu przemocy rodzinnej. Jednym z autorów, którzy woli nazywa się "one", skarżyli się, że ze względu na popularność Harry'ego Pottera w Rowling, znacząca zaletę sił i nic do powiedzenia o równej grze:
Wszyscy cztery nie sprzedaliśmy tych samych książek, jak ona, więc agencja spadła na bok. Po prostu myślę, uznając go, że shemale jest także kobietami, moglibyśmy iść naprzód.
Sama Rowling jeszcze nie skomentowała sytuacji, ale jeśli sytuacja nadal rośnie w taki sposób, może to musiał przeprosić za słowa.