Aleka Baldwin aresztowana z powodu walki o miejsce parkingowe

Anonim

Oezowa świadkawki twierdzą, że Alec Baldwin nie chciał dzielić miejsca parkingowego w pobliżu jego domu z nieznanym mężczyzną i dołączył do niego w szoku krzyżowe. Kiedy wyszedł z samochodu, aktor uderzył go. Policja Nowy Jork zatrzymała Baldwin i dostarczyła go na stronę, a ofiara wpadła do szpitala. Aktorzy szybko wydali do domu, ale dochodzenie nie skończyło się. 26 listopada będzie musiał przyjść do sesji sądowej i odpowiedzieć na jego niewłaściwe postępowanie.

Sam Baldwin zaprzecza winy w każdym możliwym sposobie. To właśnie napisał o incydencie na swoim Twitterze: "Zwykle nie skomentowałbym czegoś tak mniej więcej zniekształcony jako ta historia. Jednak oświadczenie, że uderzyłem kogoś ze względu na miejsce parkingowe, fałszywie. " Według aktora zdał sobie sprawę, że oskarżenia ludzi w przestępstwach stały się czymś w rodzaju sportu.

Nagle Donald Trump postanowił wspierać Alec Baldwin dla wielu, których aktor parodował wiele razy. Prezydent poinformował całkiem zwięźle: "Życzę mu szczęścia". Powodzenia z pewnością potrzebuje Baldwin, ponieważ nie jest to pierwszy raz zauważony w takim skandalicznym incydencie. Wcześniej aktor zaatakował już fotografów i dziennikarzy w 1995 r., 2013 i 2014 roku.

Czytaj więcej