Założyciel Lucasfilm Studio i Stwórca Franczyzy Star Wars nie pojawiły się na światowej premierze malarstwa "Gwiezdne Wojen: Skywalker. Wschód słońca". Jednak na czerwonym dywanie było jednak wiele znaków, które stworzyły Lucas (C-3PO, R2-D2, Chubacka), a także wielu artystów, którzy wykonywali wiodące role w filmie. Jednocześnie Lucas nadal nie został zapomniany na tym uroczym wydarzeniu - głowa Lucasfilm Katlin Kennedy nie zawodził hołdu twórcy "odległej galaktyki":
Gdyby nie był dla niego, nie stoilibyśmy teraz tutaj. Jego "Gwiezdne wojny" zmieniły historię kina i traktujemy jego dziedzictwo z dużym pitem.
Tribute dla Lucasiego dał również dyrektorowi Skywalkera. Wschód słońca "Jay Jay Abrams. Według Abramów, praca w galaktyce stworzona przez Lucasa stała się dla niego wielkim przywilejem, ponieważ jest namiętnym fanem "Star Wars" od dzieciństwa.
Jednak pomimo uniwersalnego kultu, wcześniej Lucas wyjaśnił, że był niezadowolony z rozwoju "Gwiezdnych wojen" po jego odejściu z spraw. W jej wspomnieniach, szef Walt Disney Robert Aiger przyznaje, że Lucas postrzegał jako zdrady, że nowy przywództwo Lucasfilm odrzuciło działkę rozwiniętą przez niego, co miał być podstawą następnej chihografii filmowej.