Ekran Rafael z żółwi Ninja, Michael Bay "nienawidził jego życia" z powodu filmu

Anonim

Zagraj w postacie, którego pojawienie się jest tworzony przy użyciu grafiki komputerowej, dla aktorów jest często niewdzięcznych. A Alan Richson stał się tym regularnym potwierdzeniem. Według niego rola Rafaela w "Żółwie Ninja" Michaela Zatoki stała się prawdziwym koszmarem dla niego ze względu na ciągłe oszustwa ze strony producentów filmowych, brak możliwości komunikowania się z dziennikarzami i nieodpłatnym przetwarzaniem.

Ekran Rafael z żółwi Ninja, Michael Bay

Richson przyznał, że z powodu tego wszystkiego dosłownie "nienawidził jego życia". Według aktora, na początku próbował stawić czoła temu, co się dzieje, ponieważ zrozumiał, że w rezultacie publiczność nawet nie wierzy, co uczestniczył w strzelaniu, a "nie chciała spędzać najlepszych lat swojego życia. " Ale twórcy taśmy przekonali Alan, że był niezwykle ważny, i obiecał przedstawić swój świat podczas wycieczki prasowej.

Niestety, zgodnie z wynikiem, te słowa były tylko puste obietnice. Co więcej, Richson powiedział, że on i inni aktorzy grający na żółwie, nie tylko nie rozmawiają z dziennikarzami, ale także zaangażowani w znacznie większą skalę. Autorzy filmu wprowadzili wszystkich, przekonujących, że same aktorzy odmawiają wywiadów.

Nieprzyjemna sytuacja opracowała na najbardziej fotograficznej platformie. Richson dzielił, że on i koledzy na filmie musieli być prawie stale stale w strojach do przechwytywania ruchów, ponieważ często byli zabronione, aby zdjąć. A gdyby inni uczestnicy załogi filmowej mogli wrócić do domu na czas, Alan, a reszta żółwi mogli usiąść w oczekiwaniu na samochody, które zabierze ich do domu bez otrzymania dodatkowych płatności za przetwarzanie.

Przypomnijmy, latem 2018 r. Paramount Studio zaczęło rozwinąć Turtle-Ninja Trickle, jednak dalszy los projektu jest nadal nieznany.

Czytaj więcej