Każdy, kto widział, jakiego rodzaju kawałki jest 50-letnim Jennifer Lopez na słupie w "Strippers", zostanie utworzony, że można go przypisać superbohaterowi. Ale Robert Pattinson poszedł dalej i zasugerował, że aktorka byłaby dobra nawet w roli samego Batmana.
Podczas wspólnego wywiadu z różnorodnością Lopez stwierdził Pattinson:
Myślę, że byłbyś wielkim batmanem. Fajny batman. Poważnie, jest ponurym charakterem!
Pattinson w Gentmensky odpowiedział, że byłaby również dobra w tej roli, a Lopez nie pomyślał nawet o kłótnie.
Oczywiście mogę stać się batmanem. Dlaczego nie?
- powiedział aktorka.
Nawiasem mówiąc, kiedy rozmowa poszła na innych projektach gwiazd, Lopez wspomniał również o roli Pattinsona w "Lighthouse", gdzie grał na półokojowym partnera Hero Willem Defo, zauważając, że szczególnie interesujące jest studiowanie ciemności i złożone znaki. Robert w odpowiedzi na to, co powiedział, że "nie zainteresowany graniem kogoś heroicznego", ale marzenia o roli takiej postaci, którą publiczność będzie kochać, mimo że nie powinni tego robić. Oczywiście mówimy o kimś naprawdę "złożonym i ciemnym", pewnym sprzecznym obrazem, który jednak powoduje sympatię.
I odpowiadając na oświadczenie Lopeza o ryzykownych ról, Pattinson zauważyła, że lubi wziąć za rzeczy, których nigdy wcześniej nie zrobił.
Jeśli stale się rozciągnąłem do tego, co spełniłbym mój wewnętrzny świat, grałbym beznadziejnych przegranych,
- powiedział aktor.
Przy okazji, przypominamy sobie, że zarówno Lopez, jak i Pattinson za ostatnią krytykę pracy przewidują Oscara. Aby dowiedzieć się, czy podmioty będą walczyć o nagrodę, będzie możliwe, będzie daleko - oficjalnie nominowane zostaną ogłoszone 13 stycznia 2020 r.