Na James Franco złożył sąd na opłaty "Eksploatacji seksualnej"

Anonim

W dokumencie złożonym przez Sarah Tyter-Kaplan i Tony Gaal argumentował, że podczas studiów w studiu Franco, poddali się nękania od aktora i jego kolegów. Według kobiet oskarżony zachowywał się niewłaściwie w kierunku studentów, "seksualizowanie" ich mocy i ograniczenia możliwości roli w projektach w przypadkach, gdzie dziewczęta odmówiły im.

Kobiety twierdzą, że takie działania doprowadziły do ​​licznych molestowania i słoików seksualnych zarówno w ścianach szkoły, jak i na zewnątrz. Według ofiar tych studentów, którzy zgodzili się na mistrzowskie klasy w strzelaniu w scenach seksualnych, zobowiązani do poddania się próbek, które później zostały zapisane na kamerze. "Pozew wymaga odszkodowania za szkody materialne, a także zwrot lub zniszczenie dowolnych filmów byłego studia studenckiego 4", mówi dokument sądowy.

Na James Franco złożył sąd na opłaty

Przypomnijmy, że Franco i wcześniej był przedmiotem oskarżenia o nadużycia mocy i przemocy seksualnej. Publiczny protest z 2017 r., Kto minął pod Huesteg #Metoo, wezwał aktora do sprawiedliwości, ale odrzucił wszystkie opłaty.

Ponadto w ceremonii nagrody Golden Globe aktor pojawił się w kurtce z ikoną czasu - fundacja założona przez wiele hollywoodzkich aktorek właśnie do ochrony kobiet dotkniętych nękaniem. Ten gest Franco wspierał ruch przed przemocą seksualną.

"Dla nas było to jak uczta", dawny student Franco przyznał.

Czytaj więcej