Amanda Seifried skomentował pierwszą nominację do Golden Globe

Anonim

W grudniu ubiegłego roku pojawił się czarno-biały baiopiczny na Netflix z Divid Finchera. "MANK" opowiada o tym, jak scenariusz jednej z kultowych filmów urodził się w historii kina - "Citizen Kane". Pomimo faktu, że film został wydany tylko w kilku krajach, zdjęcie zostało już nominowane przez siedem nagród Złotego Globu. Amanda Seyfried, która odegrała długoterminową kochankę głównego bohatera, ma każdą szansę na nagrodę za najlepszą rolę drugiego planu.

"To po prostu świetna, moja pierwsza nominacja" - cytuje aktorkę et edycję. Amanda myli trochę, że prestiżowa ceremonia odbędzie się w trybie półgotowym: wiodące wydarzenia będą działać z Beverly Hills i New York, podczas gdy nominowane będą musieli iść na powietrze. Przypomnijmy, Golden Globe jest jednym z najbardziej prestiżowych składek w Stanach Zjednoczonych, osobliwym "szkoleniu" przed Oscar. Krótkie arkusze obu ceremonii duplikują wielu nominowanych. Złoty Glob w tym roku postanowił odłożyć prawie dwa miesiące, a wydarzenie odbędzie się 28 lutego.

Tymczasem Seypherd przyznała, że ​​zamierzała świętować jego sukces ze szklanką szampana. "Musisz świętować wszystko, co możesz dzisiaj, więc pójdę na szampana. To nie jest za wcześnie, prawda? - Żartowałem nominowanemu.

Czytaj więcej