W 2001 r. Russell Crowe wziął Oscara w nominacji "Najlepszy aktor" do roli w filmie "Gladiator". Ostatnio, w wywiadzie, 56-letni aktor przyznał, że w tym momencie cierpiał na poczucie winy, więc nie mógł cieszyć się jego gwiaździstą godziną. Crowe uważa, że "nie zasłużył" wszystkich tych pochwały, które otrzymały wraz z nagrodą, ponieważ "Film przyniósł dyrektor" - Ridley Scott.
Po roli w Gladiator, otrzymałem tyle uznawania i nagród. I oczywiście przywiózł mnie na nowy poziom,
- Zaczął Russell. Pamiętał, jak oglądał "Gladiator", kiedy został pokazany w rzymskim koloseum.
Oglądałem film i myśl: jest to reżyser filmowy. Dlaczego doszedłem na całą uwagę, jeśli ta nagroda miała zdobyć Ridley Scott?
- Wspólny Russell.
Wcześniej, w wywiadzie z Jimmy Fallon, Crowe przyznał, że po raz pierwszy odmówiłem roli w "Gladiator". Powiedział, że strzelanie w tym filmie było częściowo "wyjątkowym doświadczeniem", ponieważ "Oryginalny scenariusz był bardzo zły".
Był po prostu bardzo zły. Przeczytałem to i myślę: "Dobra, um ... tak"
- powiedział aktor. Pomimo tego wronie zgodził się na rolę, po tym, jak rozmawiał z dyrektorem.