Sebastian Stan odpowiedział, czy zgodzi się zagrać na młodych Luc Skywalker

Anonim

Od kilku lat, Sebastian Stan odgrywa już ważną rolę w Marvel Filmmoven, ale fani nie przestają się zastanawiać, czy doprowadzi do innej dużej franczyzy. Faktem jest, że wielu zauważyło podobieństwo aktora z młodym Mark Hamille, a zatem zakłada się, że mógł być bardzo organicznie grając w włazów Skywalkera, jeśli był to konieczne dla jednego z projektów Disneya i Lucasfilm.

I, oceniając jedną z ostatnich wywiadów Stana, nie byłby sprzeczny z takim scenariuszem, jednak w jednym stanie. Wszystko jest proste: reinkarna w Luke Skywalker, musi otrzymać błogosławieństwo od samego Hamille'ego.

"Cóż, jeśli Mark Hamill nazywa mnie osobiście, aby powiedzieć, że jest skłonny dzielić się ze mną do mnie, a potem uwierzam, że jest to możliwe, ale nie uwierzę," powiedział artysta.

Nawiasem mówiąc, Hamill i Stan poprzednie żartowały na temat ich podobieństwa, a Sebastian nazywał się czasem starszym kolegą starszego papieża. Mark bardzo korzystnie należy do gwiazdy Marvel, dlatego jest prawdopodobne, że jeśli nowy aktor musi być potrzebny do roli Łukasza, Hamill chętnie zrobi fatalny dzwon.

Przypomnimy, w finale drugiego sezonu "Mandalort" pojawił się młody właz, jednak na tę scenę, sam Hamill został poddany odmłodzeniem komputerowi. Ale jeśli Disney myśli o robieniu czegoś bardziej na dużą skalę, studio naprawdę potrzebuje nowego aktora.

Ponowne uruchomienie Hatcha wydaje się nieuniknione, ponieważ wszechświat "Star Wars" nadal się rozszerza, a pytanie jest tylko wtedy, czy Stan będzie w odpowiednim wieku, kiedy historia Jedi będzie wreszcie chciała pokazać z innego kąta.

Czytaj więcej