Ashley Judd mógł umrzeć po wypadku w dżungli

Anonim

Gwiazda filmu "Freeda" Ashley Judd niedawno cierpiał poważnie. Aktorka zepsuła się, gdy natknął się na drzewo, podczas gdy w Demokratycznej Republice Konga. To wydarzenie wystąpiło w lutym, ale konsekwencje urazu nie zostały przekazane. O tym, jak aktorka czuje, jej matka, aktorka i piosenkarz Naomi Judd powiedział jej.

Według 75-letnich Naomi, ten spadek i kolejne złamanie okazały się znacznie poważniejsze niż pierwotnie oczekiwano. Jej córka po prostu próbuje wstać z łóżka. Gwiazda kilka dni temu usunięto tylko szwy. "To było bardzo poważne - mogła umrzeć. Ona przeżywa. Jest bardzo odważna. Nadal nie może nawet wstać z łóżka - powiedziała aktorka matki, zauważając, że bardzo trudno było zobaczyć jego córkę w takim stanie.

Ashley Judd sama przyznała, że ​​nadal była w "dzikiej agonii", ponieważ nadal odzyskuje się po obrażeniach. Napisała w sieciach społecznościowych, co nie rozumie, jak mogło się jej przytrafić. Po prostu zrezygnowała i zareagowała na tę filozofię. "Co się stało. Rozumiem, że w tym okresie kochałem mnie i pomógł mi bardzo. Najtrudniejszą rzeczą jest noc, to jest dzika agonia, "aktorka napisała na swoim blogu, dziękując swojej rodzinie i przyjaciołom.

Czytaj więcej