"Jestem zmęczony słuchaniem, że jestem drogi": Bortich zaprzecza, co dostaje 300 tysięcy

Anonim

Nikita Mikhalkov, Nikita Mikhalkov ogłosił wynagrodzenie artystów, którzy wezwali młodych ludzi do protestowania akcji. Lista dyrektora okazała się Alexander Borticha, który zapłacił za jeden dzień strzelający 200 tysięcy i Paul Derevyanka za pomocą opłaty 300 tysięcy rubli na dzień pracy przed kamerą.

Dyrektor był szczerze zaskoczony, dlaczego podmioty te są niezadowoleni z sytuacji w kraju, w którym ich praca jest tak droga. Jednak Alexander Bortich zaprzecza, co ma tak wysoką wynagrodzenie.

Shared post on

"W pewnym momencie myślałem, że słyszałem, że byłem bardzo drogi i bardzo zajęty. Więc nie! Wyślij mi skrypty - powiedziała aktorka na YouTube pokazać "VNTY".

Jednocześnie odmówiła nazywania kwoty, która faktycznie otrzymuje, gdy wiodący juri mieszkam zapytał ją o tym. Sugerował Bortich, aby wziąć numer 300 000 i powiedzieć, więcej jej opłaty lub mniej. Aktorka powiedziała: "Zdecydowanie już nie więcej" i zauważył, że była śmiała się, kiedy dała swoje pogłoski o swoich dochodach takich rozmiarów.

Jednak po ekspozycji Nikita Mikhalkova, Aleksander zaczął otrzymywać jeszcze bardziej negatywne komentarze na swoim osobistym blogu. A jeśli wcześniej było po prostu krytykowane za pozycję polityczną, teraz niektórzy użytkownicy sieci domagają się, aby opuścić kraj i wrócił do swojej ojczyzny na Białorusi.

Czytaj więcej