Paparazzi zagrażają Kim Kardashian

Anonim

"Dzisiaj nie pozwoliłem, aby paparazzi wziął zdjęcie, a oni zagrożyli moje życie", napisał Kim w swoim tweecie. - Powiedzieli, że jeśli nadal koliduję, aby fotografować, poddają się moim życiu niebezpieczeństwem. Jak ośmielają się zagrażać moim życiu i życiu mojego nienarodzonego dziecka! Wyszedł z kontroli. Wczoraj byłem otoczony przez cztery samochody. Jeden poszedł z przodu, inny za tył z każdej strony. Próbowali więc sprawić, żebym poszedł z nimi z jedną prędkością, aby strzelać przez okno. Jest to straszne, że może to być na podstawie prawnych, aby uciec z nimi. "

"Przez wiele lat byłem bardzo miły" - kontynuował Kardashian. "Ale każdy migawek, który teraz robią, są dla mnie pochlebni, a ponadto powoduje wzrost wszelkiego rodzaju szalonych plotek". Więc dlaczego powinienem nadal się uśmiechnąć i pozwolić im realizować? Pozwól mi cieszyć się ostatnim miesiącem ciąży bez zagrożeń, aby nie bać się opuścić domu i nie myślał o okropnościach, które mi obiecałem. Co należy zrobić, aby zostawić mnie w spokoju, aby zapobiec takim zachowaniu? Mieszkam życie publiczne. Wystawiam moje życie dla wszystkich, aby zobaczyć pokazanie rzeczywistości. Lubię moje życie, ale kiedy aparat się wyłącza, chcę też się zrelaksować. Mam 32 lata, a ja przygotowuję się, by zostać moją matką. Nie jestem już 25-letnim Tusovka z Los Angeles. A nawet to nie usprawnia zagrożeń i prześladowań. "

Czytaj więcej