Ostateczny sezon popularnej serii telewizyjnych HBO "World of the Wildend został wydany na ekranach 3 maja, aw ciągu ostatnich protokołów wentylatorów czekali na chwilę, która zmieni się na zawsze.
Dolores (Evan Rachel Wood), który stał się jednym z ulubionych postaci pokazu, wydaje się, że wymazał się z twarzy ziemi po niszczeniu Rowama. Oczywiście publiczność martwiła się o dalszego losu bohaterki, ponieważ seria została już przedłużona na czwarty sezon i trudno jest przedstawić go bez Dolores. Ale twórcy pokazu Lisa Joy i Jonathan Nolan pospieszni, by opowiedzieć o tym, co się stanie dalej.
W wywiadzie z różnorodnością dali odpowiedzi na pytanie, teraz Evan "World Wild West będzie teraz odejść, a Jonathan zauważył:
Mam nadzieję, że nie.
Showranner przyznał, że Dolores naprawdę umarł, ale publicznie omówić kierunek, w którym działka porusza się, podczas gdy wcześnie. Powiedział również, że zawsze "chcieli zrobić pokaz, w którym coś nowego wydarzyło się w sposób ciągły".
Nolan przypomniał, że w "World Wild West" śmierć nie jest nieodwołalna, ponieważ mówimy o robotach, a jednak była była wersja Dolores dokładnie zniknęła.
Pokaz będzie wyglądał zupełnie inny
- Obiecował producent wreszcie.
Szczególnie do stworzenia serii DENZ, te również dzielili się swoimi przemyśleniami na ostatnim etapie Dolorów. Przyznała, że nawet widząc strzelanie, został zraniony, tak silna empatia zwana postać. Denise zauważył, że cały epizod został zbudowany w taki sposób, aby idealnie wypełnić fabułę bohaterki, a na końcu Dolores opuścił świat.