Krytykowane Beyonce i Ja Zi zostały uzasadnione za brak szacunku dla hymnu narodowego.

Anonim

2 Luty na stadionie Hard Rock w Miami odbył się mecz Super Bowl 2020. Grali "San Francisco Forti Nairens" i "Chifs City Kansas". Gra miała miejsce wielkie otwarcie, na którym Shakira, Jennifer Lopez i Demi Lovato. Wśród publiczności było wiele gwiazd, a następnie paparazzi. W tej chwili, kiedy Demi Lovato wykonał hymn Stanów Zjednoczonych, publiczność wstała. Tylko Ji Zi i Beyonce pozostawały w miejscach i zachowywał się tak, jakby nie zauważyli, co się dzieje. Po wydarzeniu krytyka spadła na parę - mówią, że pokazali brak szacunku dla narodowego hymnu.

Pewnego dnia Jayi przeczytał wykład na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i wyjaśnił wszystko.

Czy był to protest polityczny z naszej części? Oczywiście nie. Gdyby był protest, powiedziałbym to. Wszystko było łatwiejsze. Siedzieliśmy, czekaliśmy na pokaz. Zaczęło, a Beyonce powiedziała mi: "Och, wiem, co są teraz". Wykonała już na super kubek i przedstawiła, jak martwi się artystów. Patrzyliśmy więc na wystawę z punktu widzenia artysty. Zwrócił uwagę na stronę techniczną. Mikrofony Li są zawarte, czy wolumin jest wystarczający. Bo jeśli nie odczuwasz muzyki na scenie, nie możesz wykonać normalnie.

Siedzieliśmy i omówiliśmy przemówienia. Kiedy Demi Lovato wyszła, żeby śpiewać hymn, zaczęliśmy dyskutować o tym, jak wygląda i jak brzmi. Potem pamiętali, że wróciła do sceny po problemach z narkotykami ... jesteśmy z tego bardzo dumni. A potem mój telefon dzwoni: "Czy wiesz, że usiadłeś cały hymn?" I jestem: "Co?!"

- Wyjaśnił Jay Zi.

Czytaj więcej