Robert De Niro na pokazie Jay Leno

Anonim

Wielu aktorów przynajmniej kiedyś próbowali przedstawić legendarny charakter Roberta de Niro z filmu "The Godfather". Sam aktor przyznaje, że wcale go nie dokują: "Wiele parodii, które widziałem, są dobre. Na przykład Alec Baldwin. Z tego, co widziałem, robi to najlepiej". Sam Robert odmówił na prośbę widza, aby przedstawić Jay Leno. "Nie nie zgodzi mi się na tę próbę", była jego odpowiedź.

Okazuje się, że Robert nigdy nie widział innej kariery dla siebie: "Zawsze miałem nadzieję, że będę aktorem, więc nigdy nie miałem zapasowej opcji".

Gdy Robert był kelnerem, a na przykład jego pierwsze spotkanie z Dustine Hoffman, miała miejsce podczas pracy. W tym czasie Dustin był już gwiazdą. Najwięksi teapsy w życiu Roberta były dziesięciu dolarów. Później Robert pracował w "Teatrze jadalni": "Scena i aktorzy byli piętrem powyżej. Na ziemi były stoły, w których ludzie pili i jadły w dół do sali i graliśmy w pokazie, gdy wszyscy już zostali przesłani. "

Czytaj więcej