"Uruchomiłem język do poręczy": Julia Savicheva pamiętała wycieczka z "fabryką gwiazd"

Anonim

Julia Savicheva omówiła się fanami, która ma zimę na zewnątrz okna. Aktorka była zdumiona, gdy otrzymał wiele wiadomości wskazujących na temperaturę poniżej -50 stopni. Po tym zdecydowała się podzielić wspomnienia o swojej pierwszej trasie do nowego Urengoy.

Po zakończeniu "fabryki gwiazd-2" uczestnicy udali się na wycieczkę w dziesiątkach rosyjskich miast. Wśród nich była ojczyzna Lena Terlayeva - Nowy Urengoy. W tym czasie temperatura na zewnątrz okna wynosiła -60 stopni. Mimo to uczestnicy popularnego projektu zdecydowali się na spacer po zakupach. Ledwo dotarłem do ulicy, zdali sobie sprawę, że z trudem może oddychać z lodowym powietrzem, ubrania w sekundach stały się stażem, a rzęsy były pokryte końcem. Po zakończeniu tylko kilku kroków, śpiewacy odwrócili się i wiosłowali hotel.

Shared post on

Savicheva przyznała, że ​​trudno sobie wyobrazić, jak ludzie nieustannie żyją w takich warunkach. Po prostu zauważyła, jak dziwni ludzie chodzą w Norilsku lub Jakutii w Norilsku lub Jakutii, które zostały otwarte tylko oczami. A dzieci w takich ubraniach nawet udają się chodzić i grać śnieżki.

W tym samym czasie piosenkarka spędziła dużo czasu w dzieciństwie w Zauralie, gdzie temperatura czasami zstąpiła do -40 stopni. Przyszła gwiazda została owinięta jak kapusta, ale nie przeszkodziła jej z radością spieszyć się na lodowisku.

Shared post on

"Nadal pamiętam, jak autobus zatrzymał język do poręczy, najwyraźniej postanowiłem spróbować lodu. Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę nie lubię mrozu. Oto 0, -1 z pięknym śniegiem, mogę dostrzec, a poniższa temperatura nie jest już "Savicheva pamiętała.

Fani Julii pralili nad swoimi zabawnymi wspomnieniami. Ale ich opinie były podzielone w stosunku do zimy. Niektórzy przyznali, że nie tolerują zimno, a inni, przeciwnie, stają się niewygodnym gorącym latem.

Czytaj więcej