Showranner "Mandalortz" wyjaśnił, dlaczego nie martw się w trzecim sezonie

Anonim

Odkąd strzelanie drugiego sezonu "Mandalortu" zakończył się tuż przed wprowadzeniem szerokiej kwarantanny, ta seria powróci do powietrza początkowo czasem czasem, czyli w październiku bieżącego roku. Czy jednak pandemia CoronaVirus wpływa na produkcję trzeciego sezonu? Na tym pytaniu, na świeżym wywiadzie, reporter Hollywood Reporter odpowiedział Showranner John Favro. Według niego, pomimo obecnej sytuacji, w przyszłości nie ma opóźnienia:

Nasza platforma strzelanki jest kompaktowa, która jest zaletą, ponieważ możemy ograniczyć liczbę osób obecnych na stronie. Wiele osób zaangażowanych w proces może wykonywać swoją pracę zdalnie, siedząc w tak zwanym "barze mózgowym" - w rzeczywistości jest to przechowywanie z komputerami. Krótko mówiąc, liczba osób w pobliżu kamery może zostać zmniejszona.

Публикация от The Mandalorian (@themandalorian)

Pomaga i fakt, że wiele scen startujemy na ulicy. Jak promowana jest nasza produkcja, wydaje się tworzyć animowany film. Mamy wiele zagrożeń, ciągle coś dyskutujemy, a także oceniamy różne opcje przy użyciu narzędzi wirtualnych rzeczywistości. Używamy narzędzi VR w taki sam sposób, jak podczas filmowania "Króla Lwa" i "Jungle Books". Często aktorzy, które widzisz na ekranie, są faktycznie nieobecni w zestawie.

W kwietniu stał się znany, że standardy trzeciego sezonu Mandalortu już się rozpoczął. Oczywiście, dla Disneya i Lucasfilm ten projekt jest priorytetowy, więc przerwy między sezonami obiecują być minimalne. Prawdopodobnie strzelanie z trzeciego sezonu rozpocznie się pod koniec tego roku, a premiera jest wstępnie zaplanowana na jesień 2021.

Czytaj więcej